Cool down - czy to konieczne?
- Justyna Bielska-Ułanowska
- 29 gru 2017
- 2 minut(y) czytania

Co to właściwie jest ten cool down i czy jest nam potrzebny do szczęścia? No do szczęścia to może nie, ale dla zdrowia i efektywniejszego treningu to na pewno. Ale po kolei, o co tak właściwie chodzi?
Cool down to tak naprawdę wyciszenie organizmu po treningu, jest niezwykle istotny ponieważ pomaga w powrocie do normalnego tętna, temperatury i szybkości oddechu. Każdy z nas zupełnie inaczej czuje się po ćwiczeniach, ale nikt nie powinien pomijać tego elementu. Gwałtowne przerywanie treningu, szczególnie tego intensywnego może powodować omdlenia, a nawet powstawanie zatorów w tętnicach, co może poważnie odbić się na naszym zdrowiu i nie będzie to przyjemne doświadczenie. Ważne, żeby wykonywać cool down bezpośrednio po treningu około 15 minut, aby odpowiednio wyregulować oddech i pozostałe parametry.
Ale jak to właściwie robić? Nieważne czy ćwiczymy na siłowni, w domu czy na świeżym powietrzu. W każdym przypadku wyciszenie organizmu jest tak samo ważne i tak samo możliwe do zrobienia. Na siłowni możemy skorzystać z urządzeń cardio (bieżnia, orbitrek), a wykonywane ćwiczenia należy robić w coraz spokojniejszym tempie. Po bieganiu możemy zmniejszać szybkość biegu, aby ostatecznie przejść do marszu. Tak samo z jazdą na rowerze, ostatnim etapem może być nawet zejście z roweru i pokonanie części trasy szybkim marszem. Jeżeli mamy w domu wałki do rolowania mięśni to możemy je z powodzeniem zastosować po treningu właściwym, aby zmniejszyć napięcie mięśni. Należy również pamiętać o dokładnym rozciągnięciu całego ciała, aby uniknąć zakwasów i innych dolegliwości potreningowych.
Czy to jest naprawdę aż tak ważne? Mam nadzieję, że czytając ten post sami wyciągnięcie wnioski i stwierdzicie, że warto poświęcić 10- 15 minut na cool down. Jeżeli trening trwa godzinę to te kilka dodatkowych minut Was nie zbawi, a może bardzo pomóc. :) Rozciąganie pomaga uelastycznić mięśnie dzięki czemu nie będzie zakwasów (ups… powtarzam się), pomoże Wam to zwiększyć zakres ruchów i dzięki temu kolejne treningi będą efektywniejsze i z powodzeniem można wykonywać coraz trudniejsze ćwiczenia. No i ważne jest też to, że wyciszając organizm spada temperatura ciała, dzięki czemu można zapomnieć o przeziębieniach.
A jak to u Was jest z tym cool down? Robicie, czy raczej odpuszczacie? Jeśli do tej pory odpuszczaliście to mam nadzieję, że to się zmieni. :)
Comentarios