Czy samo klepanie kilometrów sprawi, że będę biegał szybciej? Part 2
- Sebastian Bielski
- 2 gru 2016
- 2 minut(y) czytania

Bez uzupełniania biegania o dodatkowe ćwiczenia w pewnym momencie staniemy w miejscu i nie będziemy w stanie szybciej biegać. To już ustaliliśmy w pierwszej części wpisu. Dzisiaj będzie co nieco o ćwiczeniach wzmacniających nasz organizm. O ile w kwestii techniki biegowej, o której pisałem w poprzedniej części wpisu wiem całkiem sporo z racji dużej ilości przeczytanych wszelakich artykułów, o tyle jeśli chodzi o inne aspekty treningu uzupełniającego, to muszę przyznać, że dopiero raczkuję i nie mam specjalnie dużej wiedzy, mimo wszystko to co już wiem postaram się przedstawić poniżej, posiłkując się fajnymi zestawami ćwiczeń od dużo bardziej doświadczonych biegaczy, a więc do dzieła. :)
Często krąży stereotyp (nawet wśród samych biegaczy), że nie ma sensu przerzucać ciężarów na siłowni, czy też ćwiczyć różnych partii mięśni bo przecież samo bieganie sprawi, że będziemy piękni, szczupli i wspaniale wyrzeźbieni. :) Myślę, że tego typu paplaninę idealnie podsumowałby Ferdek Kiepski.

Ok, teraz już na serio, wróćmy do sedna sprawy. Pozornie samo bieganie wydaje się być prostą czynnością i tak jest w rzeczywistości, szkopuł tkwi jednak w szczegółach, bo dlaczego niektórzy męczą się znacznie szybciej, albo niedługo po rozpoczęciu swojej przygody z bieganiem łapią kontuzję? Problemem są często niezbyt silne mięśnie, które stabilizują nasz tułów i odpowiadają za zachowanie przez nas odpowiedniej sylwetki w czasie biegu.

Wniosek jest więc prosty - trzeba (nie tylko, ale przede wszystkim) oznaczone na powyższym obrazku mięśnie wzmacniać, wykonując ćwiczenia stabilizacji naszego ciała. Jak łatwo zauważyć na podstawie powyższej grafiki duży nacisk powinniśmy kłaść na trening mięsni brzucha. Nie ma co jednak katować się robieniem samych brzuszków, bo tylko niepotrzebnie (moim zdaniem) obciążycie sobie kręgosłup i skończy się to nieciekawie. :) Warto pokombinować i w jakiś sposób urozmaicić sobie ćwiczenia wzmacniające nasz brzuch - nożyce, rowerek, świeca, czy też znienawidzony przez wielu ludzi plank (czyli po polskiemu - deska) - tego typu ćwiczenia również pozwolą nam wzmocnić nasze mięśnie brzucha. Osobiście polecam różnorakie zestawy ćwiczeń ABS, w internecie można znaleźć bardzo dużo gotowych i jednocześnie różnorodnych zestawów. Sam zazwyczaj wykonuję zestaw ćwiczeń taki jak na obrazku poniżej:

Tak jak wspomniałem jednak warto pokombinować samemu i co jakiś czas zmieniać albo modyfikować swój zestaw ćwiczeń, aby po prostu nie popaść w rutynę.
Oprócz tego (aby nie skupiać się wyłącznie na mięśniach brzucha) ze swojej strony mogę polecić kilka ćwiczeń, które znajdziecie pod linkiem - http://runtheworld.pl/podstawowe-cwiczenia-wzmacniajace/ Znajdziecie tam nie tylko same ćwiczenia, ale też dodatkowo filmiki jak wykonywać je poprawnie technicznie. Każdy z filmików instruktażowych jest dodatkowo uzupełniony w postaci opisu, jakie mięśnie w danym ćwiczeniu wzmacniamy i w jakim celu. Podobno to zestaw dla początkujących, ale nie dajcie się zwieść, potrafi dać nieźle w kość. :)
No, to chyba na tyle, bo - jak już wcześniej wspomniałem - wciąż mam spore braki w tym temacie, ale będę się starał je nadrabiać i dzielić się z Wami jeszcze co jakiś czas uzupełnioną wiedzą. Tak więc - do zobaczenia!
Comments