top of page

Czy samo klepanie kilometrów sprawi, że będę biegał szybciej? Part 1

  • Zdjęcie autora: Sebastian Bielski
    Sebastian Bielski
  • 22 lis 2016
  • 2 minut(y) czytania

Spora część osób myśli, że ktoś kto biega, ogranicza się jedynie do tej jednej aktywności fizycznej. Ba, nawet spora część biegaczy jest zdania, że samo wychodzenie potruchtać i nabijanie kolejnych kilometrów na liczniku sprawi, że będą biegać wciąż szybciej i szybciej. Z mojej perspektywy mogę powiedzieć tylko, że jest to nieprawda. Moim zdaniem dobry biegacz potrafi zainwestować swój czas w ćwiczenia wzmacniające jego organizm i te, które pozytywnie wpłyną na jego technikę biegową. Moja wiedza w tym temacie nie jest jakaś nadmiernie duża, ale postaram się poniżej przedstawić, jak to wygląda w moim przypadku. W dzisiejszej, pierwszej części wpisu napiszę coś na temat ćwiczeń, które pozwalają poszerzyć zakres naszego ruchu i z pewnością solidnie możemy się po nich zajechać. :)

Jesień zeszłego roku dosyć solidnie przepracowałem na siłowni pod kątem treningu ogólnorozwojowego, jednak od stycznia poprzestałem wyłącznie na bieganiu i muszę przyznać, że faktycznie do pewnego pułapu samo bycie „wybieganym” wystarcza do osiągania coraz lepszych rezultatów, wszelkie ćwiczenia dodatkowe omijałem szerokim łukiem (tak jak większość amatorów). Dopiero powtarzane przez dziesiątki innych biegaczy rady (najczęściej wyczytane przeze mnie w internetach), by zająć się ćwiczeniami siłowymi i technicznymi dały mi do myślenia. Skoro wszyscy goście z wynikami na 10 km lepszymi od moich o jakieś 5-7 minut polecają skipy i wieloskoki, to chyba faktycznie coś w tym musi być i pomału zacząłem wplatać w swoje treningi poniższe ćwiczenia:

  • Skip A – jest to najprościej mówiąc bieganie, któremu towarzyszy wysokie unoszenie kolan, w trakcie tego ćwiczenia należy starać się robić niewielkie kroki i pamiętać aby nie odchylać się do tyłu.

  • Skip C – w trakcie tego ćwiczenia biegniemy jednocześnie zginając kolana w taki sposób aby dotykały one naszych pośladków. Stopa w tym ćwiczeniu musi być zadarta, a biodro i tułów skierowane do przodu.

  • Wieloskoki – jest to chyba najtrudniejsze z ćwiczeń, osobiście polecam wykonywać je na miękkim podłożu, aby uniknąć niebezpiecznej kontuzji. Na czym polegają poprawne wieloskoki? Najprościej będzie chyba jeśli zerkniecie na filmik zamieszczony poniżej.

Wystarczy te 3 ćwiczenia wpleść na przykład na koniec treningu, po spokojnym przebiegnięciu paru kilometrów, wykonując po kilka ich serii (np. 3) i będzie to jego świetne uzupełnienie. Sam mogę Wam potwierdzić, że te na pierwszy rzut oka śmieszne i nieco pokraczne ruchy naprawdę wpływają na poprawę szybkości i ogólnej sprawności u osób biegających, a stąd już prosta droga do nowych życiówek. Dzięki wykonywaniu takich ćwiczeń (co również jest na pewno ważne) biegniemy po prostu ładniej i płynniej, żaden z kibiców na zawodach nie będzie – patrząc na nas – w panice próbował sobie przypomnieć numeru na pogotowie. :) No, na dziś to chyba tyle. W kolejnej części napiszę co nieco na temat prostych ćwiczeń wzmacniających pozostałe części ciała.

 
 
 

Comments


Featured Posts
Sprawdź ponownie wkrótce
Po opublikowaniu postów zobaczysz je tutaj.
Recent Posts
Search By Tags
Follow Us
  • Facebook Classic
  • Twitter Classic
  • Google Classic

SPORT - DIETA - ZDROWE ODŻYWIANIE - TRENING - SPRZĘT 

bottom of page