Pyszne ciastka czekoladowe!
- Justyna Bielska-Ułanowska
- 5 sie 2017
- 2 minut(y) czytania

Dzisiaj trochę o słodkościach. Już dawno nie wrzucałam żadnego przepisu, ale to nie znaczy, że próżnuję. :) Kuchnia to mój żywioł, a szczególnie wypieki i desery. Dzisiejszy przepis będzie oczywiście prosty i szybki, no i z łatwo dostępnych składników myślę, że większość zawsze każdy z nas ma w domu. A szybki musi być, bo w końcu jak nachodzi nas ochota na słodkości to przecież nie chcemy długo czekać. :) No to lecimy. :)
Składniki: 1. 1 szklanka mąki pełnoziarnistej (u mnie jak zwykle żytnia) 2. 2 kopiaste łyżki kakao 3. ½ łyżeczki sody (albo proszku do pieczenia) 4. 50 gram masła (tylko, że u mnie oczywiście było bardziej na oko) 5. 1 łyżka cukru trzcinowego 6. 1 jajko 7. ¼ szklanki mleka 8. 100 gram gorzkiej czekolady
Przygotowanie:
W pierwszej kolejności można przygotować czekoladę, którą należy połamać na drobne kawałki (jedną kostkę na trzy lub cztery części). Mąkę, sodę i kakao wymieszać. W drugiej misce utrzeć masło (musi być w temp. pokojowej) z cukrem, wbić jajko i ponownie utrzeć na gładką masę. Następnie dosypać wszystkie suche składniki i dokładnie wymieszać. W tym momencie ciasto powinno wyglądać jak „wióry” czyli dosyć nieciekawie. :) Ale to nic, bo kolejnym etapem jest dolanie mleka i ponowne wymieszanie ciasta na gładką masę (ciasto będzie dosyć gęste). Na samym końcu do przygotowanej masy dodajemy czekoladę połamaną na kawałeczki i mieszamy (najlepiej dużą łyżką). Blachę wykładamy papierem do pieczenia i nakładamy ciasto dużą łyżką formując okrągłe, ale lekko spłaszczone ciasteczka. Pamiętajmy o tym, żeby zachować odstępy, bo ciastka będą rosły. Wstawiamy do piekarnika na 200 stopni na około 20 minut.
Ciasteczka wyglądają jak popękane, ale właśnie na takim efekcie mi zależało. Za to w środku są cudownie mięciutkie, no i te kawałki rozpuszczonej czekolady. :) Pychota!
Comments