top of page

Moja aktywna niedziela!

  • Justyna Bielska-Ułanowska
  • 11 gru 2016
  • 2 minut(y) czytania

Wiem, że wiele osób z utęsknieniem czeka na niedzielę, żeby w końcu wypocząć i się polenić. Dzień wolny od pracy, obowiązków, więc śpimy do 12, a potem chodzimy cały dzień w piżamie, albo oglądamy telewizję. Oczywiście ja jestem zwolenniczką metody „złotego środka” i uważam, że raz na jakiś czas taki leniwy dzień nikomu nie zaszkodzi, ale nie róbmy go sobie pięć razy w tygodniu. :) Czasami wystarczy po prostu pójść na spacer.

Dzisiejszy dzień niestety nas nie rozpieszczał jeśli chodzi o pogodę… Deszcz, wiatr i ogólnie ponura

aura, ale stwierdziłam, że skoro posiadam kalosze i parasol, to chyba mogę ruszyć tyłek z domu choć

na chwilę. Zrobiłam lekkie ćwiczenia wzmacniające na dużej piłce i wybrałam się na długi, jesienny

(bo chociaż w kalendarzu grudzień, to pogoda jest jakby nie patrzeć jesienna) spacer, żeby naładować

trochę akumulatory. No i udało mi się skutecznie, bo po południu zmotywowałam się, żeby w końcu

pójść na basen, a odkładałam to już od bardzo dawna. A więc trzy godziny spędziłam pluskając się w

wodzie i grzejąc w saunie… I wiecie co?... Było super. :) Dla mnie takie aktywne spędzanie wolnego

czasu jest dużo lepsze i ciekawsze niż siedzenie w kinie (co nie oznacza, że nie chodzę do kina, bo

czasami też lubię się tam wybrać na dobry film). Chciałam też zauważyć, że spotykam się z wieloma

negatywnymi opiniami na temat naszego koszalińskiego Aquaparku, z którymi się nie zgadzam.

Uważam, że można tam spędzić czas w bardzo urozmaicony sposób, jest mnóstwo atrakcji dla dzieci, świetna strefa saun i różnego rodzaju dodatkowe zajęcia dla wybranych grup wiekowych. A więc dla każdego coś dobrego. :) Ale wiadomo jak jest… Są tacy, których nigdy się nie zadowoli i będą zawsze narzekać.

A jak Wasza niedziela? Była aktywna czy raczej leniwa? Mam nadzieję, że jednak aktywna, a jeśli nie

to cóż… Pamiętajcie, żeby następna taka była. Wiem, że większość z nas ma tylko ten jeden dzień

wolny, ale możemy go sobie podzielić sprawiedliwie na pół. Rano pójść na spacer, rower lub rolki, a

wieczorem… dobra książka, film, albo spotkanie w gronie znajomych. Możliwości jest wiele. A więc…

pamiętajcie, żeby każdy dzień wyciskać jak cytrynę i brać z niego jak najwięcej. Super jeśli spędzicie

go aktywnie, ale jak zawsze podkreślam każdy ma czasem gorszy dzień. Jeśli masz zły humor, boli Cię

głowa, albo po prostu masz lenia odpuść… Jutro będzie nowy, lepszy dzień i na pewno da Ci

energetycznego kopniaka!

 
 
 

Commentaires


Featured Posts
Sprawdź ponownie wkrótce
Po opublikowaniu postów zobaczysz je tutaj.
Recent Posts
Search By Tags
Follow Us
  • Facebook Classic
  • Twitter Classic
  • Google Classic

SPORT - DIETA - ZDROWE ODŻYWIANIE - TRENING - SPRZĘT 

bottom of page