Rower - moja miłość
- Justyna Bielska-Ułanowska
- 27 lis 2016
- 3 minut(y) czytania

Z przyjemnością obserwuję, że coraz więcej osób w ostatnim czasie jeździ na rowerze. Ja sama uwielbiam ten rodzaj aktywności fizycznej, bo pozwala mi się zrelaksować po ciężkim dniu i zapomnieć o zmartwieniach i problemach. Kiedy wsiadam na rower cały świat przestaje istnieć… Pędzę przed siebie i nie rozglądam się na boki. :) Czas ucieka mi tak szybko, że nim się obejrzę, a już godzina i kilka kilometrów za mną.
W sezonie letnim najczęściej pokonuję trasę z Koszalina do Mielna (ale niestraszna mi też trasa do Kołobrzegu i z powrotem, chociaż to już niestety tylko w weekendy, bo po pracy to już zbyt daleki dystans) i zawsze mijam wielu rowerzystów. Super, że nie są to tylko młodzi ludzie, ale ci starsi też (czasami mam wrażenie, że jest ich dużo więcej niż młodzieży). Jest to sport dla każdego i nie ma tu ograniczeń wiekowych ani żadnych innych. Każdy z nas może wsiąść na rower i się zrelaksować, albo po prostu wyładować wszystkie swoje negatywne emocje (a czasami po całym dniu potrafi się ich sporo nazbierać). Dla zapalonego rowerzysty (takiego jak ja) nie ma żadnych przeszkód, żeby wsiąść na rower. Nie przeszkadza mi nic ani deszcz, ani śnieg, ani wiatr, chociaż oczywiście najlepiej kiedy pogoda dopisuje i jest słonecznie. Właśnie dzisiaj trochę mi się udało złapać kilka promieni jesiennego słońca. Kiedy wyprowadziłam rower pokazało się słoneczko, a jak wróciłam do domu to już niestety go nie było. No, ale na czas mojej przejażdżki pogoda jak na życzenie. :)
Oczywiście jak każdy sport jazda na rowerze niesie ze sobą wiele korzyści zdrowotnych i nie ważne czy jeździsz na rowerze zawodowo, kilkadziesiąt godzin w tygodniu czy po prostu relaksacyjnie. A jakie są największe zalety dwóch kółek?
Usprawnienie pracy serca
Podczas jazdy na rowerze serce zaczyna intensywnie bić, co powoduje, że zmniejsza się jego częstotliwość skurczy w stanie spoczynku tętno spoczynkowe), a jest to bardzo ważne dla naszego zdrowia. W dalszej perspektywie zmniejsza się ryzyko, że zachorujemy na miażdżycę, dostaniemy udaru lub zawału serca.
Wzmocnienie mięśni
Jazda na rowerze wzmacnia wszystkie nasze mięśnie! Podczas ćwiczeń pracują mięśnie łydek, ud, pośladków oraz rąk. Co ważne pracuję też mięśnie odpowiedzialne za stabilizację naszego ciała, a więc angażujemy też mięśnie grzbietu i brzucha. Słowem ćwiczymy całe ciało w tym samym czasie, ale nie obciążamy przy tym stawów. Dlatego rower jest tak często polecany szczególnie osobą z nadwagą lub po operacjach, bo nie obciąża kolan.
Rower odchudza
Tak, to prawda, a dla niektórych może być to najważniejszy powód, żeby zacząć jeździć. Podczas godzinnej przejażdżki tracimy około 500 kcal (w zależności oczywiście od tempa jazdy i naszych warunków fizycznych takich jak na przykład waga, te 500 kcal to nie jest stała wartość dla każdego człowieka). Jazda ze stałą prędkością to bardzo dobry trening aerobowy, który poprawia naszą wydolność oddechową, a także poprawia wytrzymałość. Dobra wiadomość, dla niektórych Pań jest taka, że rower pomaga w pozbyciu się cellulitu. :)
Jazda na rowerze pomaga się zrelaksować i poprawia nam nastrój
Dzieje się tak dzięki endorfinom, które nasz organizm wydziela pod wpływem aktywności fizycznej (każdej, a więc nie tylko rower). Nie musisz jeździć nie wiadomo jak szybko i nie wiadomo ile kilometrów, ale oczywiście jeśli masz ochotę to możesz pokonywać swoje własne rekordy. Możesz po prostu wsiąść na rower i pojechać za miasto, wypocząć. Pamiętaj też o tym, żeby wybrać jakąś ciekawą trasę, dzięki temu będzie Ci się przyjemniej jeździć i nie będziesz chciał szybko wrócić do domu. Pamiętaj, że jazda na rowerze spowoduje, że się zmęczysz, ale będzie to przyjemne zmęczenie. Na pewno będziesz chciał poczuć je znowu. :)
Co ja mogę Wam jeszcze więcej napisać. Wszyscy, którzy mnie dobrze znają wiedzą, że sama niechętnie rozstaję się z moim dwukołowcem. Uwielbiam sport i praktycznie wszystkie rodzaje aktywności fizycznej, ale rower jest moim
numerem jeden. Zachęcam Was do wykorzystania jesiennej aury na przejażdżki, choćby krótkie, bo niedługo zima, a jazda w śniegu już nie jest tak przyjemna, chyba, że śnieg Wam nie przeszkadza tak jak mi. :)

Comments