Sport, eating rock&roll

Jestem, jestem… Żyję… Biegam! :) Ostatnio trochę mnie tutaj mało, ale melduję, że żyję i mam się świetnie. A co najważniejsze moja forma...

Jesteśmy więc na 10 km. Międzyczas nieco poniżej 10 km, czyli zapas, ale nieduży. Do tego momentu bieg nie miał zbyt wielkiej historii,...

3 miesiące ciężkiej orki na treningach. Jeden cel - wyrównać porachunki z półmaratonem i w końcu pobiec go na miarę możliwości i własnych...

Ostatnio lubię pokombinować jeśli chodzi o wieczorne posiłki. Wcześniej wolałam zaszaleć rano jakimiś goframi, sałatkami czy tostami, ale...

No i stało się, do półmaratonu w Warszawie zostały ledwie 3 tygodnie. W zasadzie przede mną ostatni ciężki treningowo tydzień i pora na...

Za mną blisko półtora miesiąca treningów do półmaratonu w Warszawie. Został w zasadzie miesiąc z hakiem, czasu więc niewiele. Czas więc...

Ostatnio coraz częściej rozważałam powrót do biegania, ale jakoś tak się bałam. A teraz myślę sobie, że byłam głupia, bo przecież nie ma...

Powoli końca dobiega styczeń, więc chyba najwyższa pora powoli odkryć karty i napisać coś o planowanych startach, trochę tego już jest....

No właśnie, co to dla mnie. :) Podobny wpis pojawił się prawie rok temu i wtedy nawet nie przypuszczałam, że za kilka miesięcy czeka mnie...

Wszyscy to robią, więc i pora na mnie. Czas na podsumowanie ostatniego roku. Nie będę robił tego jednak w typowy sposób, opisując po...